Morasko:
Miejscowy plan (mpzp) został już wywołany przez Radę Miasta wiele lat temu.
Prawdą jest, że póki za jego realizacją przez władze miasta (fragmentami) nie chodzi jakaś
zdeterminowana grupa mieszkańców to niewiele się zdarza. Taka grupę
stworzyliśmy na ulicy Hodowlanej (Morasko) i załatwiliśmy uchwalenie
mpzp. To był pierwszy fragment osiedla Morasko z mpzp. Poniżej przytaczam
informacje z 2002 roku: "Wojewoda ma przyspieszyć uchwalenie planu
Moraska - 19 lipca 2002.
Wojewoda wielkopolski ma wymóc na Radzie
Miasta uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania Moraska. Wniosek w
tej sprawie złożył radny Jacek Kurzyca.
Plan miejscowy powinien być
wywołany w ciągu pół roku po ustanowieniu na terenie Moraska zespołu
przyrodniczo-krajobrazowego. Taki są wymogi prawa - tłumaczy Kurzyca
[wywołać to znaczy podjąć decyzję, że plan powstanie - przyp. red.]. Tę
formę ochrony Rada Miasta uchwaliła w 1994 r. W tym samym roku zlecono
architektowi Piotrowi Wędrychowiczowi sporządzenie koncepcji
zagospodarowania tego obszaru. Już wtedy zakładano, że zamiast pól mają
tu być działki budowlane. Koncepcja powędrowała na półkę, a w 1999 r.
powstała nowa - autorstwa Roberta Asta. Planu nadal nie wywołano. -
Tymczasem podziały gruntów zaszły tak daleko, że wkrótce wszystko będzie
już rozparcelowane. A miasto nawet nie będzie miało gdzie postawić
szkoły - tłumaczy Kurzyca. - Wojewoda może narzucić Radzie Miasta
termin, w jakim plan musi powstać. W przeciwnym wypadku wojewoda zleci
wykonanie tego planu.
Rada Miasta miała uchwalić wywołanie planów
już podczas kilku kolejnych sesji, ale spekulacje, kto kupił tam działkę
i kto na planowanym przekształceniu zarobi, spowodował, że radni
decyzję odsunęli do sierpnia. - Mnie nie interesuje, kto tam ma działkę.
Rdzenni mieszkańcy od lat czekają na ten plan, by wreszcie doczekać się
kanalizacji - mówi Kurzyca. Wojewoda wielkopolski Andrzej Nowakowski
powinien odpowiedzieć na wniosek w ciągu miesiąca.
I tak to wygląda Anno Domini 2019r. - Morasko i Radojewo nie jest pokryte mpzp
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.