Wznowione zajęcia dla seniorów

Pomocnik czy szkodnik?

     Z nieprawdopodobnym zdziwieniem przyjęliśmy (członkowie nowej Rady Osiedla Morasko-Radojewo) informację o pomyśle radnego miejskiego Matuszaka likwidacji siedziby Rady Osiedla przy ul. Morasko 57. Obwieściła tę wiadomość dwójce przedstawicieli RO jedna z Pań (chyba pełniąca obowiązki dyrektor przedszkola), które zostały zaproszone do siedziby RO w czwartek 4 VII w południe wraz z panem dyrektorem Wydziału Oświaty i dyrektorem Wydziału Wspierania Jednostek Pomocniczych Miasta, przez radnego Matuszaka. A panie dowiedziały się o nowinie 10 minut wcześniej. Wystrzałowy pomysł pan radny potwierdził.  Alkomatem nikt go nie sprawdził.

Kuriozalnym jest fakt, że pan radny miejski jest również radnym Rady Osiedla M-R. Nie raczył skonsultować swojego pomysłu z radnymi osiedlowymi tylko już na własną rękę zaczął kombinować z władzą w mieście. Nie dziwota - poza jednym jedynym razem nie uczestniczył w zebraniach nowej Rady Osiedla i nie kontaktuje się z nią w sprawach osiedla. Niestety styl działania Radnego Matuszaka to kontynuacja jego działalności jako przewodniczącego Zarządu Osiedla z lat poprzednich, kiedy podejmował decyzje de facto jednoosobowo nie licząc się z Radą, a zdanie mieszkańców w istotnych dla społeczności sprawach najczęściej było pomijane.

Kokoryczowe Wzgórza w Radojewie

   W Radojewie jest stary, zaniedbany park i opuszczony pałac rodziny von Treskow. W rodzinie von Treskow Radojewo pozostało do 1945 roku. Po wojnie majątek upaństwowiono, w budynku pałacowym mieściła się szkoła. Park, założony został przez sławnego niemieckiego projektanta ogrodów. Obecnie na malowniczym wzgórzu występują naturalne siedliska roślinności. Tu znajduje się najstarszy w mieście jesion (pomnik przyrody), rosną olbrzymie platany. Nazwę Kokoryczowe Wzgórze nadała temu miejscu pani profesor Borysiak, botanik z UAM, wiele lat temu. Nawiązuje do niskiego grądu z występująca tu kokoryczą (Corydalis cava), porastającego wraz łęgiem zboczowym teren parku.