niedziela, 18 sierpnia 2019

Jak wciąż nie wybudowano ostatniego odcinka ścieżki pieszo-rowerowej w ul. Morasko


Przedstawiamy aktualny stan i podjęte dotychczas w 2019r. działania RO w sprawie budowy brakującej części chodnika w ulicy Morasko (od ul. Deszczowej do ul. Szklarniowej).



Zapewne Państwo wiecie, że ta niezbędna i niecierpiąca zwłoki inwestycja nie może zostać zrealizowana przez miasto od ponad czterech lat, napotykając na liczne problemy ze strony różnych stron uczestniczących w postępowaniu inwestycyjnym. Działając w sposób pozytywistyczny przedstawiamy przebieg działań podjętych przez Radę Osiedla od kwietnia 2019 roku.




     Na początku maja br. odbyliśmy spotkanie w ZDM, podczas którego poruszony był m.in. temat chodnika w ul. Morasko. Przedstawiciele ZDM tłumaczyli, że opóźnienie w oddaniu gotowego projektu wynikało z uwag do projektu czynionych przez Aquanet (powyższe nie zostało oficjalnie potwierdzone na spotkaniu z Aquanetem, które odbyło się 1 sierpnia br. w siedzibie RO). Pozostały także do uwzględnienia uwagi złożone przez ZTM (Zarząd Transportu Miejskiego). Niemniej jednak zapewniono nas, że projekt – wykonywany przez pracownie zewnętrzną - powinien zostać złożony do ZDM do 24.05.2019, co pozwoliłoby na realizację budowy w drugim kwartale 2020 roku.



Sprawę monitorowaliśmy również bezpośrednio u projektanta inwestycji firmy Elanpro z Rokietnicy. Pomimo utrudnionego kontaktu i początkowej niechęci przedstawicieli projektanta udało się nam uzyskać zapewnienie (w rozmowie z dnia 15.05.2019) o oddaniu finalnego projektu w terminie, tj. 24.05.2019. Jednocześnie skontaktowaliśmy się z ZTM (16.05 br.) pytając czy przesłali swoje uwagi do projektanta (ten z kolei twierdził, że jeszcze ich nie otrzymał). ZTM potwierdził, że uwagi zostały przesłane 3 dni wcześniej (zaskakująco długi czas oczekiwania jak na list miedzy instytucjami z sąsiadujących gmin).

Czeski film – nikt nic nie wie.



W dniu 20.05 skontaktowaliśmy się z projektantem otrzymując arogancką odpowiedz, że przeszkadzamy im w pracy nad kompletowaniem dokumentacji, a co jest bardzo, bardzo skomplikowane i może zająć nawet tydzień (czyli już termin 24.05 był nierealny). Ponownie spróbowaliśmy skontaktować się z projektantem już po terminie sugerowanym przez ZDM, tj. dnia 27.05. Niestety od tego momentu Elanpr, przestał odbierać od nas telefony.



Ponownie sprawę chodnika na ul. Morasko poruszyliśmy na spotkaniu 21.06 br. w Wydziale Architektury  i Urbanistyki UM (WAiU), który to wydział wydaje decyzje wywłaszczeniowe dla terenów pod planowane inwestycje (procedura zwana w skrócie ZRID). Dowiedzieliśmy się, że projekt został już złożony do ZDM, a ZDM przesłał go do WAiU. Tak też było, z tym, że  projekt został przez WUiA cofnięty z powodu braków w rysunkach oraz BRAKU FORMALNEGO - obowiązkowej opinii konserwatora zabytków (oczywiście w rejonie inwestycji nie ma żadnych zabytków, ale prawo wymaga takowej opinii, ciekawe, że ZDM o tym nie wiedział). Przy próbie wyjaśnienia w/w sprawy przedstawiciel ZDM wymówił się brakiem czasu. Projektant, z którym udało skontaktować się dopiero 5.07 br., nie potrafił jasno odpowiedzieć na pytanie kto był odpowiedzialny za dostarczenie brakującej opinii. Filmu czeskiego ciąg dalszy.



WAiU wyznaczył 7 dni na uzupełnię braków - czego ZDM w terminie nie wykonał (!). Konsekwencją tego zaniechania było zawieszenie postępowania przez WAiU. Chyba w WAiU nas lubią bo mogli po prostu zakończyć postępowanie i koniec, a tylko zawiesili. Zakończenie wiązałoby się z koniecznością ponownego uzyskania decyzji ZRID, co ze względów formalno-prawnych zajmuje minimalnie 90 dni. No i mielibyśmy kolejny kwartał „w plecy”.



Obecnie - po rozmowie 10.08.br z ZDM - wiemy ze wniosek został uzupełniony i 13.08 miał  znaleźć się w WUiA.  O „oczywiście” nie był. Nie wiemy kto i w co gra opóźniając inwestycję (?).



Na pewno Aquanet (po spotkaniu 1 sierpnia br.) nie ma nic przeciwko budowie chodnika. Chodzi jednak o racjonalne wykonywanie inwestycji - jeżeli budowana będzie ulica najpierw trzeba położyć infrastrukturę typu kanalizacja.  Jednakże: po pierwsze - jest to chodnik a nie jezdnia, po drugie - budowa kanalizacji planowana jest na lata 2023-26 (planowana, a zwykle takie projekty są opóźnione).



Z drugiej strony nieoficjalnie wiemy, że jest jakieś zainteresowanie sprawą chodnika przy ul. Morasko, ze strony wyższych czynników Miasta. Kto za tym stoi … tylko się domyślamy. I oby nie zamotał sprawy, która jest już na ostatniej prostej.



Na pewno nie pozwolimy na dalsze odkładanie tej niezbędnej dla bezpieczeństwa mieszkańców Moraska inwestycji, Wierzymy, iż w końcu decydenci z naszego miasta, zareagują na potrzebę mieszkańców zanim ktoś zostanie ranny lub zginie. Bo wówczas pozostanie tylko zacytować rym Jana Kochanowskiego:
"Polak mądry po szkodzie":
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi

Marcin Romanowski, Wiesław Rygielski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Ważny post: Co możemy zrobić dla poprawy komunikacji samochodowej

Ring Północny - koncepcja układu komunikacyjnego na Morasku-Radojewie-Umultowie.

27 grudnia 2018r . grupa mieszkańców Moraska i Umultowa (Grupa Inicjatywna „Zespół Północ”) przedstawiła  idée fixe systemu komunikac...