Przedstawiamy aktualny stan i podjęte dotychczas w 2019r. działania RO w sprawie budowy
brakującej części chodnika w ulicy Morasko (od ul. Deszczowej do ul.
Szklarniowej).
Zapewne Państwo
wiecie, że ta niezbędna i niecierpiąca zwłoki inwestycja nie może zostać
zrealizowana przez miasto od ponad czterech lat, napotykając na liczne problemy
ze strony różnych stron uczestniczących w postępowaniu inwestycyjnym. Działając
w sposób pozytywistyczny przedstawiamy przebieg działań podjętych przez Radę Osiedla
od kwietnia 2019 roku.
Na początku
maja br. odbyliśmy spotkanie w ZDM, podczas którego poruszony był m.in. temat
chodnika w ul. Morasko. Przedstawiciele ZDM tłumaczyli, że opóźnienie w oddaniu
gotowego projektu wynikało z uwag do projektu czynionych przez Aquanet
(powyższe nie zostało oficjalnie potwierdzone na spotkaniu z Aquanetem, które
odbyło się 1 sierpnia br. w siedzibie RO). Pozostały także do uwzględnienia
uwagi złożone przez ZTM (Zarząd Transportu Miejskiego). Niemniej jednak
zapewniono nas, że projekt – wykonywany przez pracownie zewnętrzną - powinien
zostać złożony do ZDM do 24.05.2019, co
pozwoliłoby na realizację budowy w drugim kwartale 2020 roku.
Sprawę monitorowaliśmy
również bezpośrednio u projektanta inwestycji firmy Elanpro z Rokietnicy.
Pomimo utrudnionego kontaktu i początkowej niechęci przedstawicieli projektanta
udało się nam uzyskać zapewnienie (w rozmowie z dnia 15.05.2019)
o oddaniu finalnego projektu w terminie, tj. 24.05.2019.
Jednocześnie skontaktowaliśmy się z ZTM (16.05 br.) pytając czy przesłali swoje
uwagi do projektanta (ten z kolei twierdził, że jeszcze ich nie otrzymał). ZTM potwierdził,
że uwagi zostały przesłane 3 dni wcześniej (zaskakująco długi czas oczekiwania
jak na list miedzy instytucjami z sąsiadujących gmin).
Czeski film – nikt nic nie wie.
W dniu 20.05 skontaktowaliśmy
się z projektantem otrzymując arogancką odpowiedz, że przeszkadzamy im w pracy
nad kompletowaniem dokumentacji, a co jest bardzo, bardzo skomplikowane i może zająć
nawet tydzień (czyli już termin 24.05 był nierealny). Ponownie spróbowaliśmy skontaktować
się z projektantem już po terminie sugerowanym przez ZDM, tj. dnia 27.05.
Niestety od tego momentu Elanpr, przestał odbierać od nas telefony.
Ponownie sprawę
chodnika na ul. Morasko poruszyliśmy na spotkaniu 21.06 br. w Wydziale
Architektury i Urbanistyki UM (WAiU), który
to wydział wydaje decyzje wywłaszczeniowe dla terenów pod planowane inwestycje
(procedura zwana w skrócie ZRID). Dowiedzieliśmy się, że projekt został już złożony
do ZDM, a ZDM przesłał go do WAiU. Tak też było, z tym, że projekt został przez WUiA cofnięty z powodu braków
w rysunkach oraz BRAKU FORMALNEGO - obowiązkowej opinii konserwatora zabytków (oczywiście
w rejonie inwestycji nie ma żadnych zabytków, ale prawo wymaga takowej opinii,
ciekawe, że ZDM o tym nie wiedział). Przy próbie wyjaśnienia w/w sprawy przedstawiciel
ZDM wymówił się brakiem czasu. Projektant, z którym udało skontaktować się
dopiero 5.07 br., nie potrafił jasno odpowiedzieć na pytanie kto był
odpowiedzialny za dostarczenie brakującej opinii. Filmu czeskiego ciąg dalszy.
WAiU wyznaczył
7 dni na uzupełnię braków - czego ZDM w terminie nie wykonał (!). Konsekwencją
tego zaniechania było zawieszenie postępowania przez WAiU. Chyba w WAiU nas lubią
bo mogli po prostu zakończyć postępowanie i koniec, a tylko zawiesili. Zakończenie
wiązałoby się z koniecznością ponownego uzyskania decyzji ZRID, co ze względów
formalno-prawnych zajmuje minimalnie 90 dni. No i mielibyśmy kolejny kwartał „w
plecy”.
Obecnie - po
rozmowie 10.08.br z ZDM - wiemy ze wniosek został uzupełniony i 13.08 miał znaleźć się w WUiA. O „oczywiście” nie był. Nie wiemy kto i w co
gra opóźniając inwestycję (?).
Na pewno
Aquanet (po spotkaniu 1 sierpnia br.) nie ma nic przeciwko budowie chodnika. Chodzi
jednak o racjonalne wykonywanie inwestycji - jeżeli budowana będzie ulica
najpierw trzeba położyć infrastrukturę typu kanalizacja. Jednakże: po pierwsze - jest to chodnik a nie
jezdnia, po drugie - budowa kanalizacji planowana jest na lata 2023-26
(planowana, a zwykle takie projekty są opóźnione).
Z drugiej
strony nieoficjalnie wiemy, że jest jakieś zainteresowanie sprawą chodnika przy
ul. Morasko, ze strony wyższych czynników Miasta. Kto za tym stoi … tylko się
domyślamy. I oby nie zamotał sprawy, która jest już na ostatniej prostej.
Na pewno nie
pozwolimy na dalsze odkładanie tej niezbędnej dla bezpieczeństwa mieszkańców
Moraska inwestycji, Wierzymy, iż w końcu decydenci z naszego miasta, zareagują
na potrzebę mieszkańców zanim ktoś zostanie ranny lub zginie. Bo wówczas
pozostanie tylko zacytować rym Jana Kochanowskiego:
"Polak
mądry po szkodzie":
Lecz jeśli
prawda i z tego nas zbodzie,
Nową
przypowieść Polak sobie kupi,
Że i
przed szkodą, i po szkodzie głupi
Marcin Romanowski, Wiesław Rygielski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.