wtorek, 21 lipca 2020

Jak wciąż nie wybudowano ostatniego odcinka chodnika w ul. Morasko czyli nieustanny bój o chodnik

Kwadratura koła

    W zasadzie od dnia przyłączenia Moraska do Poznania, tj. 1 stycznia 1987, każda rada osiedla podnosiła problem braku chodnika łączącego Morasko „z Miastem”. Dysponuję pismami stowarzyszenia Morasko XXI z 2006r, które argumentowało także, że ulica bez chodnika, a nawet bez minimalnego utwardzonego pobocza, jest niebezpieczna dla pieszych i rowerzystów. Wiemy, że ginęły tu dzieci, ranni byli piesi, były wypadki rowerzystów, motocyklistów, zderzenia samochodów w tym ze zwierzętami. Pismo trafiło do magistratu i przewodniczącego Rady Miasta. W odpowiedzi Miasto napisało, że ulica Morasko należy do ulic, na których jest niewiele wypadków, a wiec jest bezpieczna. Koniec. I ma rację, … z tym jednak, że wypadkowość jest niewielka, bo niewielu pozwala dzieciom tą ulicą chodzić i jeździć rowerem do szkoły i do Miasta, dorośli ograniczają ruch w obliczy pędzących na gazie wielotonowych ciężarówek, a ludzie z Piątkowa niechętnie rowerami przyjeżdżają tą ulicą do Moraska.

 

Konkrety:

Przedstawiamy aktualny stan i podjęte dotychczas działania w sprawie budowy brakującej części chodnika w ulicy Morasko (od ul. Deszczowej do ul. Szklarniowej). Zapewne Państwo wiecie ze ta niezbędna i niecierpiąca zwłoki inwestycja nie może zostać zrealizowana przez miasto od ponad czterech lat, napotykając na liczne problemy ze strony różnych stron uczestniczących w postepowaniu inwestycyjnym. Działając w sposób pozytywistyczny przedstawiamy przebieg działań podjętych przez Radę Osiedla od 2019 roku.

W marcu 2019r. spółka Aquanet uzgodniła dokumentacje projektową kanalizacji deszczowej związanej z budową chodnika. W ogniu kontrowersji ZDM-Aquanet pośredniczyliśmy i naciskaliśmy na jak najszybsze zakończenie ciągnącej się ca. 2 lata polemice. Upływ czasu spowodował, że konieczna stała się aktualizacja niektórych warunków technicznych oraz ponowne (sic!) uzyskanie opinii wymaganych do decyzji o zezwoleniu na realizacje inwestycji drogowej (tzw. ZRID). W kwietniu 2019r. ZDM (Zarząd Dróg Miejskich) przewidywał, że kompletną dokumentację otrzyma do końca kwietnia i w pierwszej połowie maja wystąpi do Wydziału Urbanistyki i Architektury UM o uzyskanie decyzji ZRID. Przewidywał też, że wykonanie robót budowlanych nastąpi w ciągu 6 miesięcy od momentu podpisania umowy z wykonawcą (pismo zastępcy prezydenta Mariusza Wiśniewskiego z 3 kwietnia 2019r. znak sprawy: Or-II.0003.1.138.2019 nr rej. 030419-2207).

Na początku maja 2019. odbyliśmy spotkanie w ZDM, podczas którego m.in. poruszony był temat chodnika w ul. Morasko. Przedstawiciele ZDM tłumaczyli, ze opóźnienie w oddaniu gotowego projektu wynikało z uwag do projektu czynionych przez Aquanet (powyższe nie zostało oficjalnie potwierdzone na spotkaniu z Aquanetem, które odbyło się 1 sierpnia br. w siedzibie RO). Niemniej jednak zapewniono nas, że projekt – wykonywany przez pracownie zewnętrzną - powinien zostać złożony do ZDM do 24.05.2019, co pozwoliłoby na realizację budowy w drugim kwartale 2020 roku. Pozostały jednak do uwzględnienia uwagi złożone przez ZTM (Zarząd Transportu Miejskiego).

Sprawę monitorowaliśmy również bezpośrednio u projektanta (firma Elanpro z Rokietnicy). Pomimo utrudnionego kontaktu i początkowej niechęci przedstawicieli projektanta udało nam się uzyskać zapewnienie (w rozmowie z dnia 15.05.2019) co do oddania projektu w terminie, tj. 24.05.2019. Jednocześnie skontaktowaliśmy się z ZTM (16.0519r.) pytając czy przesłali swoje uwagi do projektanta (ten z kolei twierdził, ze jeszcze ich nie otrzymał). ZTM potwierdził, że uwagi zostały przesłane 3 dni wcześniej (zaskakująco długi czas oczekiwania jak na list miedzy sąsiadującymi gminami). Czeski film – nikt nic nie wie.

W dniu 20.05 skontaktowaliśmy się z projektantem otrzymując arogancką odpowiedz, że przeszkadzamy im w pracy nad kompletowaniem dokumentacji, a co jest bardzo skomplikowane i może zająć nawet tydzień (czyli już termin 24.05 był nierealny). Nie chcąc zaburzać zawiłego i rozbudowanego procesu kompletowania dokumentacji projektowej (?) spróbowaliśmy skontaktować się z projektantką już po terminie sugerowanym przez ZDM, tj. 27.05. Niestety od tego momentu Elanpr, przestał odbierać telefony.

Ponownie sprawę chodnika na ul. Morasko poruszyliśmy na spotkaniu 21.06 br. w Wydziale Urbanistyki i Architektury UM (WUiA), który to wydział wydaje decyzje wywłaszczeniowe dla terenów pod planowane inwestycje (procedura zwana w skrócie ZRID). Dowiedzieliśmy się, że projekt został przez jego wykonawcę już złożony do ZDM, a ZDM przesłał go do WUiA. Okazało się jednak, że projekt został przez WUiA cofnięty z powodu braków w rysunkach oraz BRAKU FORMALNEGO - obowiązkowej opinii konserwatora zabytków (oczywiście w rejonie inwestycji nie ma żadnych zabytków, ale prawo wymaga takowej opinii, kuriozalne, że prowadzący sprawę ulicy Morasko w ZDM nie wiedział tego). Przy próbie wyjaśnienia w/w spraw w przedstawiciel ZDM wymówił się brakiem czasu. Projektant, z którym udało skontaktować się dopiero 5.07 br., nie potrafiła jasno odpowiedzieć na pytanie, kto był odpowiedzialny za dostarczenie brakującej opinii. Filmu czeskiego ciąg dalszy.

WUiA wyznaczył 7 dni na uzupełnię braków. ZDM nie uzupełnił ich w terminie (!). Konsekwencja tego było zawieszenie postępowania przez WUiA. Tylko dzięki uprzejmości dyrekcji WUiA zawieszono a nie po prostu zakończono postępowanie, co wiązałoby się z koniecznością ponownego uzyskania decyzji ZRID, co z kolei ze względów formalno-prawnych zajmuje minimalnie 90 dni. I tak mielibyśmy kolejne miesiące opóźnienia w stosunku nawet do bardzo przewlekłych przewidywań ZDM.

Rozpoczęliśmy „nękanie ZDM” monitorując czy wniosek zostanie i kiedy uzupełniony. Po rozmowie 10.08.br z ZDM – dowiedzieliśmy się, że wniosek został uzupełniony i zapewniono nas, że 13.08 znajdzie się w WUiA. Nie został!

Po interwencjach kilka tygodni później wniosek wreszcie trafił do WAiU.

1 sierpnia 2019r., na spotkaniu mieszkańców Moraska i Radojewa z Aquanetem otrzymaliśmy informację, że firma nie ma nic przeciwko budowie chodnika (problem sporu z ZDM wynikał z racjonalnego podejścia do wykonywania inwestycji w sytuacji projektu budowy kanalizacji sanitarnej w ul. Morasko planowanej na lata 2023-26).

Z drugiej strony nieoficjalnie wiemy, że jest jakieś zainteresowanie sprawą chodnika przy ul. Morasko, ze strony wyższych czynników Miasta. Kto za tym stoi … tylko się domyślamy. I oby nie skomplikowało to sprawy, która jest już na ostatniej prostej.

20 lutego 2020r. ZDM, który po latach uporał się z dokumentacją i uzgodnieniami z Aquanetem, jako Dysponent, przesłał do spółki miejskiej Poznańskie Inwestycje Miejskie (PIM) wskazania do realizacji inwestycji. PIM jest wiec już inwestorem zastępczym ZDM.

Ogólnie materiały otrzymane od Dysponenta PIM traktuje jako dokumentację budowlaną na podstawie której została wydana decyzja ZRID (prawomocna).  Do dzisiaj, w tym okresie, w PIM nastąpiła: analiza materiałów, jakie zostały przekazane z ZDM, zostały dokonywane wyjaśnienia oraz rozpisano postępowania na projektanta i inżyniera kontraktu (IK). Przeprowadzono procedurę wyłonienia wykonawcy prac projektowych, który wykonuje projekt wykonawczy. Umowa z projektantem została podpisana 19.06.2020. W miedzy czasie został już wybrany Inżynier Kontraktu, który ma nadzorować prace budowlane (został wybrany wcześniej, aby nie tracić czasu, za co należy się uznanie dla prowadzącego projekt ul. Moraskiej w PIM). Umowa z IK została podpisana 01.06.2020 r.

Obecnie jest wykonywana dokumentacja wykonawcza, STWIORB, TER oraz inne dokumenty techniczne szczegółowe, konieczne do ogłoszenia postepowania na wykonawcę robót.

Projektant, oprócz spraw technicznych, musi również zaktualizować kosztorysy inwestorskie jako oszacowanie wartości dla zadania inwestycyjnego. To jest konieczne w sytuacji, kiedy koszty aktualne przekroczą poziom inwestycji zakładany wcześniej przez ZDM i co będzie podstawą do wystąpienia do Dysponenta o uzupełnienie środków finansowych (poprzez sesję rady miasta). Z chwilą otrzymania środków czyli zabezpieczenia pod kosztorys inwestorski oraz inne koszty dla Projektanta, IK oraz PIM, PIM będzie mógł ogłosić postępowanie przetargowe na wykonawcę robót (bez posiadania środków nie można ogłosić postępowania, jako że nastąpiło by naruszenie dyscypliny finansów publicznych). Projektant ma 120 dni od dnia podpisania Umowy (jeśli projektowanie będzie postępowało bez problemów) na przedstawienie wyników swojej pracy, które będą podlegały ocenie zamawiającego.

Prognozowany przez PIM harmonogram prac ( na dzień 15 lipca 2020r.):

1.        Jesień 2020r. - wybór wykonawcę robót, który, rozpocznie prace przy budowie sieci kanalizacji deszczowej Prace będą odbywały się sukcesywnie, zakładając, ze może je opóźniać zimowa aura

2.        Całość prac w tym chodniki - zakończenie czerwie/ lipiec 2021


Żeby nie było tak radośnie należy otwarcie powiedzieć, że:

1.      Mieszkańców czekają utrudnienia w poruszaniu się komunikacja autobusowa i prywatną – ruch wahadłowy z powodu czasowego zamknięcia 1 nitki jezdni

2.      PIM podejmuje starania o zmianę technologii wykonania kanalizacji deszczowej – z technologii otwartego wykopu na technologie rury bezszwowej i wykonawstwo bezroskopowe, co pozwoli na wykopy tylko przy punktowej kolizji z ruchem drogowym, a to zmniejszy długość wahadła samochodowego i czas zamknięcia 1 nitki jezdni.

3.      Skrzyżowania ulic miedzy Hodowlanej i Nad Różanym Potokiem są wg projektu ZDM w odrębnych opracowaniach (budowy ulicy Hodowlanej i ulicy Nad Różanym Potokiem). Przedziwne, ale prawdziwe. PIM zapewnia, że poczyni starania, aby wykonać logiczne przeprowadzenia chodnika przez te skrzyżowania

4.      Asfalt zdjęty pod wykopy odtworzony będzie tylko po śladzie kanalizacji deszczowej – nie będzie odtworzenie nawierzchni asfaltowej w pełnej konstrukcji całej drogi

5.      Niestety - inwestycja musi być wykonana zgodnie z przepisami prawa budowlanego – i inwestor przewiduje wycięcie 19 drzew, w tym starych kasztanów po wschodniej stronie ul. Morasko. Projektant zdaje sobie sprawę, że wielu mieszkańców oczekuje poszanowania drzew i tak będzie projektował budowę, aby straty w drzewostanie zminimalizować do niezbędnej ilości

 

Proszę zauważyć, że inwestycją jest wybudowanie chodnika, a nie chodnika ze ścieżką rowerową. Ścieżki rowerowej dalej Morasko nie będzie miało.

W zakończeniu:

Na pewno jako rada Osiedla nie odpuścimy tej wciąż opóźnianej, a niezbędnej dla bezpieczeństwa mieszkańców Moraska inwestycji. Chcielibyśmy wierzyć, że chodnik zostanie wybudowany zanim ktoś zostanie ranny lub zginie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Ważny post: Co możemy zrobić dla poprawy komunikacji samochodowej

Ring Północny - koncepcja układu komunikacyjnego na Morasku-Radojewie-Umultowie.

27 grudnia 2018r . grupa mieszkańców Moraska i Umultowa (Grupa Inicjatywna „Zespół Północ”) przedstawiła  idée fixe systemu komunikac...